W dzisiejszych czasach wniesienie pozwu przeciwko Apple nie jest rzadkością. Prawie każdy prawnik w USA ma kontakty z radcą prawnym Apple, Katherine Adams. Poza tym w Kalifornii wniesiono zupełnie nowy pozew. Tym razem skarżący twierdzi, że Apple wybija pieniądze z nielegalnych praktyk hazardowych. Ale czy to prawda?
Garnitur koncentruje się głównie na darmowych aplikacjach kasynowych, które pozwalają graczom kupować walutę w grze za prawdziwą gotówkę. Te „społecznościowe aplikacje kasynowe” pozwalają graczom mobilnego kasyna doświadczyć emocji w stylu Vegas za pośrednictwem wirtualizacji otwór maszyn. Ale w tym przypadku wygrane żetony nie są zamieniane na prawdziwe pieniądze. Zamiast tego gracze używają ich do kontynuowania gry.
Oto, o co chodzi w pozwie. Chociaż gracze nie mogą wygrać prawdziwej gotówki, Apple nadal otrzymuje 30% zniżki z zakupów w aplikacji, w tym żetonów kasynowych. Według skarżącego, używając Apple jako środka do przetwarzania płatności, kasyna i firma mają wzajemnie korzystne partnerstwo. Wiadomo, że Apple dystrybuuje te aplikacje za pośrednictwem swojego App Store.
Dwaj powodowie (Cheree Bibbs i Donald Nelson) twierdzą, że gracze tylko w zeszłym roku wydali co najmniej 6 miliardów dolarów na zakup żetonów na społeczne automaty do gier. Razem wydali co najmniej 30 000 $ na żetony.
Dlatego pytają, czy Apple zarabia więcej na zakładach niż same kasyna. Mówią, że dom zajmuje około 15%, prawie połowę udziału Apple. Dodatkowo to kasyna ryzykują straty, gdy gracze osiągają ogromne zyski.
Powodowie zarzucają również, że Apple udostępnia dane analityczne twórcom gier. Dane te służą do identyfikacji graczy z uzależniającymi zachowaniami i sposobów rozwiązania problemu. Kontynuują, że informacje mogą się przydać podczas selekcji treści kasyn społecznościowych, aby dotrzeć do graczy o wysokich dochodach i zachęcić ich do jeszcze większej gry.
Wraz z tym pozwem Cheree i Donald mają nadzieję, że sąd okręgowy w Północnej Kalifornii orzeknie, że Apple działa niezgodnie z prawem. Domagają się odszkodowania za swoje straty i uniemożliwiają Apple dystrybucję takich aplikacji. Co gorsza, pozew chce, aby Apple zrezygnował ze swoich „nieuczciwie uzyskanych zysków”. Należy pamiętać, że niektóre z tych aplikacji hazardowych są nawet nielegalne w stanie Kalifornia.
W ciągu ostatnich kilku lat kasyna społecznościowe walczyły z wieloma procesami sądowymi dotyczącymi nielegalnego hazardu. Jednak większość z tych przypadków zakończyła się niepowodzeniem. Ale to było do marca 2018 roku, kiedy sąd federalny orzekł, że Big Fish Casino z siedzibą w Seattle złamało przepisy dotyczące zakładów w stanie Waszyngton, który jest jego ojczystym stanem.
W rezultacie Big Fish musiał rozstać się z ogromną sumą 155 milionów dolarów odszkodowania. Pieniądze zostały wykorzystane do odzyskania wszystkich płatności dokonanych przez graczy, którzy grali w społecznościowe kasyno Gry. Churchill Downs, właściciel Big Fish (124 miliony dolarów) i Aristocrat Technologies (31 milionów dolarów) podzielili konsekwencje. Chociaż Churchill Downs sprzedał już firmę Aristocrat Technologies za prawie 1 miliard dolarów, obaj zostali umieszczeni na liście oskarżonych.
Jak powiedziano wcześniej, Apple nie jest obcy procesom sądowym. Dopiero niedawno niemiecki twórca aplikacji, Mueller, złożył skargę do UE i Departamentu Sprawiedliwości USA po tym, jak Apple nałożył ogólny zakaz na aplikacje Covid-19. Jego aplikacja, nazwana Corona Control Game, znalazła się wśród zakazanych aplikacji ze względu na motyw Covid-19.
Jeszcze w 2020 roku firma została pozwana za zmonopolizowanie dystrybucji aplikacji w swoim systemie operacyjnym. Pozew wniesiony do sądu federalnego w Kalifornii twierdzi, że firma „zdusiła wszelką konkurencję” w App Store, utrudniając klientom uzyskanie aplikacji na iOS. Niewątpliwie interesujące będzie zobaczenie, jak kończą się te wszystkie sprawy.